Rasa: typ szlachetny, ur. 18.04.1999 r.
Pochodzenie: Termit - Fibra wlkp po
Baby Bid xx
Szczegółowe pochodzenie
Temperament: ekstrawertyk lewopółkulowy
Fart jest całkowitym zaprzeczeniem konia ujeżdżeniowego. Czasami dla żartu nazywałam
go „farbowanym ujeżdżeniowcem.” Praca z nim była trudna, bo bardzo często popadał w skrajności,
począwszy od nieczułego, leniwego ignoranta, na elektrycznym, nadgorliwym choleryku kończąc.
Jest bardzo ambitnym, pracowitym i charyzmatycznym koniem, ale często bywa wybuchowy i
uparty. Zawsze było mi trudno zrównoważyć go psychofizycznie. Fart błyskawicznie się uczy i zawsze
wszystko najlepiej wie. Jest typowym rzemieślnikiem, który podczas każdego treningu staczał walkę z
wadami swojej budowy, zazwyczaj zwycięsko. Potrafił tysiące razy wykonywać jeden element i ciągle
go poprawiać. Niestety podczas zawodów zawsze wypadał gorzej niż w domu, a w czasie przejazdu
nieraz wyrywaliśmy sobie „kierownicę” z rąk. Nie zmienia to faktu, że kocha podróże – do przyczepy
wchodzi jak do boksu.
Fart nie przestał być nieprzewidywalny mimo dojrzałego wieku. Jest najdziwniejszym koniem
jakiego spotkałam. Mimo trudnego charakteru, bardzo go cenię i szanuję. To on pokazał mi, że
można dokonać rzeczy niemożliwych. Że umysł potrafi przezwyciężyć problemy piętrzone przez brak
sportowego eksterieru. Fart na koniec swojej kariery doszedł do poziomu Małej Rundy z elementami
Grand Prix. Na początku 2012 roku udało mi się znaleźć idealne miejsce na emeryturę dla niego. Trafił
do wspaniałych nowych właścicieli i teraz to on zostanie ich profesorem od ujeżdżenia. Ku mojej
radości, w tej roli poczuł się doskonale.